Centrum wiedzy

Zdjęcie w artykule

Męska skóra

Jest o 20% grubsza od kobiecej, bardziej nawilżona i tłusta. Często błyszczy się, gdyż ma liczniejsze gruczoły łojowe, które produkują dwa razy więcej sebum. W miejscach, gdzie powstaje zarost, jest regularnie podrażniania podczas golenia (około 16 tysięcy razy w ciągu życia). Łatwo więc pojawiają się na niej zaczerwienienia, podrażnienia i krostki.

Warstwa właściwa skóry panów ma więcej włókien kolagenu. Gęsta ich siatka sprawia, że twarz mężczyzny starzeje się wolniej, jest bardziej oporna na powstawanie zmarszczek. Jak cały męski organizm, skóra jest zależna od hormonów, szczególnie testosteronu. Odpowiada on za zespół parametrów fizycznych i psychicznych, takich jak np.: wzrost, waga, umięśnienie, sposoby za-chowania. Testosteron określa też potrzeby męskiej skóry. Dlatego, gdy spada jego stężenie w organizmie, panom zaczyna przybywać zmarszczek. Pierwsze, drobne i jeszcze płytkie pojawiają się około trzydziestki. Powtarzające się ruchy mięśni twarzy i narażenie skóry na działanie promieni słonecznych rozregulowują bowiem naturalny proces odnowy naskórka. W miejscach „zagnieceń” włókna kolagenu szybciej się niszczą niż odnawiają, co powoduje utratę sub-stancji wypełniającej cerę. Drugie „tąpnięcie” następuje blisko pięćdziesiątki, rzeźbiąc męskie oblicza bruzdami głębokich zmarszczek.

Jak opatrunek

Jeszcze nie tak dawno mężczyzna pielęgnujący cerę kremami uchodził za próżnego lub zniewieściałego. Dzisiaj stara się dbać o nią jak o schludny wygląd. Może przyczyniły się do tego firmy kosmetyczne, które wypuściły na rynek całe serie męskich preparatów, np. Vichy Home, Nivea for Man czy DaxMan Dax Cosmetic. Wieloletnie doświadczenie nauczyło je, że krem, bal-sam czy pianka powinny być ściśle dostosowane do potrzeb skóry, na której będą stosowne, męska jest inna niż damska. Nie zdaje więc egzaminu podbieranie kremów żonom, trzeba zaopatrzyć się we własne.

Ważnymi kosmetykami w tych seriach są: żele do mycia twarzy, pianki do golenia i balsamy stosowane po usunięciu zarostu. Panowie golą się codziennie (niektórzy nawet dwa razy dziennie). Bariera naskórkowa nie nadąża więc, aby się całkowicie odnowić i przez to jest mniej szczelna. W rezultacie podrażniona skóra jest coraz bardziej wrażliwa, zaczerwieniona, ściągnięta i piekąca. Dlatego ratunkiem dla niej jest np. wapń zawarty w kojących balsamach. Pierwiastek ten jest znany z leczniczych właściwości łagodzących, przeciwalergicznych, ochraniających warstwę rogową naskórka, która pod jego upływem nabiera świeżości.

Zadaniem męskich kosmetyków pielęgnujących jest: * redukcja zmarszczek; * nawilżenie; * dobre napięcie skóry dające efekt liftingu; * wygładzenie drobnych niedoskonałości; * pojędrnienie; * nadanie cerze matowego wyglądu; * ochrona przed promieniami UV.

Pozwalają temu sprostać następujące komponenty:

• retinol (witamina A) i kwas askorbinowy (czysta witamina C). Te dwa aktywne składniki są bardzo doceniane przez współczesną dermatologię, ze względu na skuteczność redukcji zmarszczek. W kremie działają na dwóch poziomach. Pobudzają produkcję kolagenu i chronią nowopowstałe jego włókna przed szkodliwym działaniem wolnych rodników, wygładzają też naskórek. Witaminę C i retinol chętnie stosują u panów gabinety kosmetyczne przy zabiegach jonoforezy. Polega ona na przepychaniu aktywnych składników w głąb skóry przy pomocy prądu. Zabieg jest przyjemny, bezbolesny i doskonale uszczelnia naczynka krwionośne. Przyczyn ich rozszerzenia (tworzą brzydkie czerwone plamy) może być wiele: odziedziczona skłonność do „pajączków”, palenie tytoniu, samodzielne, niewprawne usuwanie zaskórników, wystawianie twarzy na ostre słońce podczas uprawiania sportów wodnych oraz zimowych, bez stosowania odpowiednich kremów ochronnych;

• krzem. Naturalne spoiwo skóry, zapewniające trwałość włókien kolagenu. Z wiekiem naturalna zawartość tego minerału w ustroju spada, co powoduje, że ciało jest osłabione i zmęczone. Krzem wzmacnia skórę i odbudowuje jej wewnętrzną strukturę;

• magnez, pobudzający metabolizm komórkowy, dostarczający codzienną dawkę energii. Pod wpływem stresu, spalin, dymu tytoniowego, zanieczyszczenia środowiska zapasy energii komórkowej łatwo się wyczerpują. Męska grubsza skóra potrzebuje jej więcej. Magnez w kosmetyku wzmacnia ją, nawilża, daje jędrność i blask. Zastosowany w preparatach pod oczy (np. sztyftach) likwiduje cienie i opuchliznę powiek.

Sen wojownika

Naturalnym kosmetykiem dla cery jest sen (najzdrowszy między 22.00 a 4.00 rano). W tym czasie przemiana materii obniża się do minimum, odciążając cały organizm. Najefektywniej też przebiega proces mitozy (podziału i namnażania komórek). Dlatego np. zadrapania lub otarcia naskórka po dobrze przespanej nocy są mniej widoczne. W momencie zasypiania uwalniane są też hormony, które powodują przyrost skórnej tkanki mięśniowej (sprzyjają odnowie naskórka). Podczas snu skóra oddycha lepiej, dzięki czemu rano wstajemy zaróżowieni, jakby młodsi. Podczas snu jest spowolniony obieg limfy (płynu międzykomórkowego), poruszanego pracą mięśni. Zastój limfy odpowiedzialny jest za poranne obrzęki powiek. Można je zlikwidować przecierając skórę metalową kuleczką. Ruch powoduje jakby przepchnięcie limfy. Obrzęki znikają też, kiedy poruszamy się, mówimy, ziewamy.
POKAŻ